Odwodnienie lub przewodnienie psa

Dlaczego jest to takie ważne?

Większość z nas nawet nie pomyśli o tym problemie. Bo w końcu, jaki to problem? Stawiamy miskę z wodą i albo pies ją wypija, albo nie. Przecież chyba sam wie najlepiej, czy chce mu się pić. Proste? Otóż nie do końca.

Istnieje wiele powodów skłaniających psa do napicia się wody – od upalnego dnia, przez energiczną zabawę, a na suchej karmie kończąc. Każdy z tych czynników może wystąpić osobno lub łącznie w ciągu jednego dnia. I dlatego odpowiedzialność za zabezpieczenie psu dostępu do wody spada na nas – na właścicieli, petsiterów, opiekunów w hotelach – na każdego, kto akurat zajmuje się swoim lub czyimś psem.

Łatwiej nam zrozumieć zwiększoną potrzebę picia w upalne dni albo po energicznej zabawie. A przecież zimą też bawimy się z naszym pupilem – czy to w domu, czy na spacerze – i różnice temperatur, i grzejące kaloryfery także mają wpływ na pragnienie.

Ale od początku…

Każdy pies ma inne potrzeby. I nie chodzi tu tylko o wielkość naszego pupila. Duże znaczenie ma jego aktywność, wiek, a nawet sposób odżywiania.

Pogoda oczywiście także 😊

 

Określa się w przybliżeniu, że na każdy kilogram psiego ciała powinno przypaść ok. 45 ml wypitej wody – czyli pies o wadze 25 kg powinien wypić ok. 1,125 litra wody (to w przybliżeniu 4, 5 szklanki), a np. chihuahua o wadze 2 kg już tylko ok. 90 ml – czyli troszkę ponad 1/3 szklanki. Jest różnica, no nie 😊

No dobrze, ale co, jeśli karmimy psa mokrą albo suchą karmą? Albo jest upał? Czy ta wartość nie powinna się zmienić? Oczywiście, że tak. Na opakowaniu karmy podana jest jej wilgotność, jednak zazwyczaj nie chce nam się przeliczać procentów na ml, prawda? Musimy więc sami racjonalnie ocenić, czy ilość wody, jaką wypija nasz pies jest właściwa – biorąc pod uwagę i szaleńcze gonitwy za piłką, i pokładanie się w cieniu przez cały dzień. To dlatego przy określaniu ilości ml zawsze jest mowa o „mniej więcej” lub „około”.

Wszystko zaczyna się od obserwacji.

Najlepiej przestrzegać podstawowej zasady, czyli miska świeżej wody codziennie rano i wieczorem, niezależnie od pory roku, natomiast w trakcie upalnego dnia i/lub po zwiększonej aktywności – dodatkowa świeża woda. Da nam to ogólne pojęcie, ile nasz pupil wypija wody w zwykły dzień, a ile po wyczerpującym treningu czy w czasie upalnej pogody.

Jeżeli pies przyjmuje lekarstwa przeciwzapalne, na serce lub na epilepsję, to jego pragnienie może się zwiększyć. Szczeniaki i seniorzy też mają inne potrzeby w zaspokajaniu pragnienia. Szczeniaki, jak to szczeniaki, zapominają o jedzeniu i piciu – tylko zabawa, zabawa, spanie, siku, zabawa… Podobnie seniorzy, tyle że ci częściej śpią niż się bawią 😊 Dlatego to my musimy pamiętać o podaniu im miski z wodą. Muszą pić często, choć nie w dużych ilościach.

Co się może stać, gdy pies będzie pił za dużo wody?

Zatrucie wodą, inaczej przewodnienie hipotoniczne, to zaburzenie gospodarki wodnej – nadmiarowi wody w organizmie towarzyszy jednoczesne obniżenie poziomu sodu we krwi. Może to doprowadzić między innymi do wymiotów, braku łaknienia, kurczu mięśni, śpiączki, a nawet do śmierci.

 

Jakie są objawy przewodnienia?

 

Jeżeli pies zatacza się lub chwieje, brak mu energii (jest ospały), nadmiernie się ślini, ma blade dziąsła i pojawiły się wymioty, to z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że jest przewodniony. Najwyższa pora udać się do weterynarza.

A gdy pies nie pije odpowiedniej ilości wody, jakie mogą być skutki?
Może to doprowadzić do odwodnienia, które skutkuje zapaleniem trzustki, zaburzeniami w funkcjonowania wątroby czy nerek, transporcie substancji odżywczych, czy usuwaniu toksyn z organizmu. Jeśli nie zareagujemy na czas i pies będzie zbyt długo pozostawał w takim stanie, to w jego organizmie dokonają się nieodwracalne zmiany i trwałe zniszczenia.

Jak sprawdzić, czy pies jest odwodniony?

 

Istnieją dwa łatwe sposoby, aby to stwierdzić.

Pierwszy, to obejrzenie i skontrolowanie dziąseł – blade, suche i lepkie w dotyku wskazują na odwodnienie, zaś różowe i mokre oznaczają, że wszystko w porządku.

Drugi natomiast, to złapanie psa za skórę na karku – łapiemy ją w taki sposób jakbyśmy chcieli psa unieść. Jeżeli skóra nie wraca od razu do naturalnego stanu lub robi to bardzo powoli, oznacza to odwodnienie. Skóra psa dobrze nawodnionego powraca na swoje miejsce zaraz po jej puszczeniu.

Pamiętajmy, że tylko konsekwentne obserwowanie ilości wypitej przez psa wody daje nam możliwość zareagowania odpowiednio wcześnie, dzięki czemu zapobiegniemy przykrym skutkom odwodnienia lub przewodnienia naszego pupila.

 

 

Agnieszka Malinowska – Anysz
mgr inż. zootechnik

Moja Miska